Ale to dobrze,od czego jest przecież poczucie humoru:)Ja dodam od siebie,że ja także jako małe zaledwie 3 letnie dziecko będące wówczas z rodzicami na wczasach,ale też muszę wspomnieć ,iż było to w dawnych czasach,kiedy to jeszcze słuchało się muzyki między innymi z szaf grających.Leciała piosenka do dziś jednego z moich ukochanych zespołów ,a mianowicie "Abby" o prostym tytule "I Do,I Do":),wyobraźcie sobie ,ja słyszałam :A duła,duła"- i tak też śpiewałam:)