Ben musi dostać się z Nowego Jorku do Savannah na ślub z Bridget. Ma wszystko pod kontrolą aż do momentu, gdy ekscentryczna młoda kobieta o imieniu Sarah dosłownie wpada w jego życie.
Pierwszy zwiastun katastrofy pojawia się, kiedy samolot Bena i Sarah zjeżdża niebezpiecznie z pasa startowego. Ben ratuje życie Sarah i wkrótce okazuje się, że odziedziczył nie do końca pożądanego towarzysza podróży.
Ben, mimo tego, że spóźnia się, zboczył z trasy i został prawie pozbawiony ubrań , nie panikuje i zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że pociąga go seksowna i energiczna dziewczyna. Co więcej to uczucie jest obustronne. Wydaje się, że człowiek, maszyna i siły natury spiskują, by powstrzymać Bena od obietnic, pozostawiając go rozmyślającego, czy nie jest to swego rodzaju kosmiczny test... a jeśli tak , to czy go zda?

Ben za kilka dni bierze ślub. Podczas wieczoru kawalerskiego, z obowiązkowo zatrudnioną striptizerką, jego dziadek dostaje ataku serca. Wnuk nie może więc razem z narzeczoną - Bridget - polecieć do Savannah.

To tylko początek nadciągającej serii katastrof, jakie spotkają Bena na drodze do Savannah, gdzie trwają gorączkowe przygotowania do ślubu i hucznego wesela. Samolot, który ma zawieźć go wprost w objęcia ukochanej, rozbija się tuż po starcie. Uratowany przez Sarah - ekscentryczną i urodziwą dziewczynę z sąsiedniego fotela - Ben przez następne 24 godziny będzie skazany na jej towarzystwo, które po przełamaniu pierwszych lodów okaże się nawet całkiem miłe. Dzieli ich wszystko. Ben to młody yuppie - pracownik agencji reklamowej. Sarah jest wolnym ptakiem - można powiedzieć, że "kłopoty to jej specjalność". Była stewardessą, hostessą, tancerką erotyczną, prowadziła sklep i filmowała śluby na wideo.

Wypożyczalnia samochodów na lotnisku nie ma już wolnych aut, gdy dociera tam Ben. Dziewczyna załatwia więc transport "okazją". Ten etap podróży kończy się w areszcie, gdyż człowiek, który ich wiózł okazuje się być handlarzem narkotyków. Po krótkim "postoju" za kratkami Ben i Sarah ruszają dalej. Wsiadają do złego wagonu i zamiast do Savannah - gdzie czeka coraz bardziej zniecierpliwiona Bridget, a Sarah ma sprzedać swój sklep - trafiają do małego miasteczka. Dworzec autobusowy jest zamknięty, pada ulewny deszcz i grad. Bawiąc się jak dzieci, Ben i Sarah spędzają kilka godzin w całodobowym supermarkecie. W pobliskiej pralni ich skromny dobytek staje się łupem przypadkowego złodzieja. Pozbawieni pieniędzy, zabierają się z wycieczką emerytów podążających na Florydę, podając się za młode małżeństwo. Przedsiębiorcza Sarah przedstawia Bena jako lekarza. Te oszustwa demaskuje druhna Bridget, która przypadkowo zatrzymała się na noc wraz z pierwszym drużbą w tym samym hotelu. Aby uniknąć zapłacenia wysokiego rachunku Ben i Sarah ratują się ucieczką. Wszystkie te przeciwności i katastrofy sprawiają wrażenie, jakby los robił wszystko, by ich połączyć i nie dopuścić do ślubu Bena z Bridget...

Ben wybierał się do Savannah, by poślubić ukochaną. Samolot, którym miał lecieć, rozbił się na lotnisku. Udało mu się wyjść cało z opresji i przy okazji uratować jedną z pasażerek, Sarę. Wyruszyli razem przez całe wschodnie wybrzeże Stanów, nie korzystając już z linii lotniczych. Warunki atmosferyczne, które napotkali po drodze, nie sprzyjały podróży żadnym ze środków lokomocji. Ben zaczął mieć wątpliwości, czy do planowanego ślubu w ogóle dojdzie, skoro wszystko sprzysięgło się przeciwko niemu.

Na zaledwie dwa dni przed ślubem, wskutek awarii samolotu, Ben ciągle znajduje się w Nowym Jorku, starając się jak najszybciej dostać do Savannah, gdzie oczekuje go zniecierpliwiona narzeczona. Tymczasem przewrotny los stawia na drodze Bena seksowną i energiczną dziewczynę o imieniu Sarah (Sandra Bullock), z którą odbywa jedną z najbardziej zwariowanych podróży. Ben, mimo tego, że się spóźnia, zboczył z trasy i stracił połowę ubrań, nie panikuje i zaczyna sobie zdawać sprawę, że Sarah bardzo go pociąga i, co więcej, uczucie jest obustronne. Wydaje się, że wszystkie siły natury sprzysięgły się, by połączyć dwójkę pechowych podróżników w tej szalonej, romantycznej komedii, nazwanej przez Jeffreya Lyonsa (WNBC-TV) „zwariowaną i zabawna przygodą", która na długo pozostanie w pamięci.

Nowojorczyk Ben Holmes żeni się za dwa dni. W stanie Georgia czeka na niego narzeczona Bridget Hadley. Jej matka Virginia zaplanowała ślub stulecia. Ojciec panny młodej, Cahill, nie lubi Bena. Nie chce, aby Bridget wyprowadziła się do Nowego Jorku, gdy na miejscu jest wspaniały, młody człowiek, który byłby dużo lepszą partią. Podobnego zdania jest również były chłopak Bridget - Steve, który desperacko pragnie, aby do niego wróciła.
Dróżbami panny młodej są Alan i Debbie. Alan zachęca Bena do skoku w bok, póki jeszcze ma szansę, a Debbie przypomina mu o obowiązkach czekających na niego w Savannah. Samolot, którym Ben miał lecieć z Nowego Jorku do Georgii zjeżdża z pasa startowego i rozbija się. Holmes wychodzi cało z katastrofy i ratuje życie jednej z pasażerek, sympatycznej Sarah Lewis. Aby nie kusić losu postanawiają kontynuowac podróż razem wyłącznie drogą lądową. Rozwiazanie to okazuje się serią rozlicznych przeszkód, utrudniajacych Benowi dotarcie do Savannah. Na jego drodze staje też najpotężniejsza z wszystkich sił natury - szalona, wspaniała dziewczyna, która jednocześnie przeraża go i pociąga.