Najpierw, kiedy Ruth opowiedziala Liz prawdę (Liz zatrzymala sie, zeby jej wysluchac i jej uwierzyla).
Potem, kiedy Ruth obróciła małą Katie, aby ta nie widziała jej zatrzymania.
Za każdym razem, kiedy były pokazywane małe rączki Katie, obejmujące Ruth.
Kiedy Ruth tuż przed zatrzymaniem już wie, co nastąpi i patrzy na Katie jakby z obawą "boże, co teraz z Tobą będzie".
Na sam koniec, kiedy Katie podchodzi do Ruth, a Ruth jest jakby zamurowana, zaskoczona i dopiero po chwili emocje puszczają.
Trudny film. Piękny film.