PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=726369}

Nie otwieraj oczu

Bird Box
6,3 122 028
ocen
6,3 10 1 122028
4,8 11
ocen krytyków
Nie otwieraj oczu
powrót do forum filmu Nie otwieraj oczu

UWAGA! Spojlery do książki i filmu.

Na wstępie wspomnę, że książka lepsza od filmu (jak to zazwyczaj bywa)- chociaż też jakoś nie zachwyca. W każdy razie jest między nimi bardzo dużo różnic:
- wiek głównej bohaterki, Malorie - nigdy dokładnie nie był wspomniany jej wiek, ale można się domyślić, że nie miała więcej niż 27 lat. Cytat: "Wygląda na starszego od Malorie. Może mieć dwadzieścia siedem, dwadzieścia osiem lat."
- w książce nie było informacji, jakoby Malorie była malarką.
- siostra Malorie nie zginęła potrącona przez ciężarówkę, ale dźgnęła się nożyczkami w pierś w ich domu w łazience;
- Malorie nie trafiła do domu z przypadkowymi ludźmi podczas tego całego zamieszania na ulicy, ale po śmierci siostry udała się tam samochodem;
- gdy trafiła do domu było w nim 5 osób. Czterech mężczyzn: Tom (nie był czarnoskóry, a miał blond włosy i niebieskie oczy), Jules, Don (27-28 lat), Felix (21-22 lata). Jedna kobieta: Cheryl. W domu był też pies Viktor.
- gdy Malorie do nich przybyła, George (w filmie Greg) już nie żył. W książce zginął podobnie jak w filmie.
- większość z nich była ugodowa i przyjaźnie nastawiona, tylko Don sprawiał problemy, dlatego można go porównać do filmowego Douglasa.
- w książce nie ma wątku romantycznego. Malorie bardzo szanowała Toma, ale nigdy nie było wspomniane jakoby czuła do niego coś więcej.
- mieszkali w domu zasilanym elektrownią wodną, wodę pobierali ze studni - dość istotny wątek studni i samej wody.
- za każdym razem, gdy wychodzili z domu, bardzo szybko otwierali i zamykali drzwi, aby nic nie dostało się do domu. Nie było nic wspomniane o garażu. Samochody stały przed domem.
- za każdym razem, gdy trafiali do jakiegoś domu, aby go przeszukać, robili dokładny obchód, który czasami trwał nawet kilka godzin i dopiero wtedy ściągali opaski (czasami nie ściągali w ogóle). Każde wyjście po zapasy trwało bardzo długo nawet jeśli nie odeszli daleko.
- posiadali działający telefon, z którego codziennie dzwonili pod jakiś numer szukając kogoś żywego. Tak w końcu oddzwonił do Malorie Rick i zaproponował przeprawę przez rzekę (było to już po śmierci jej towarzyszy).
- w książce "istoty" czy cokolwiek to było nie miały żadnej formy, nie rzucały cieni, nie powodowały podmuchów wiatru itd. Bohaterowie nie mięli z nimi żadnych interakcji. Nie słyszeli żadnych głosów namawiających do patrzenia. Tylko czasami wyczuwali dziwną obecność.
- w książce przyjęcie Gary'ego, też było początkiem końca, ale nikt tego nie przeżył oprócz Malorie i dzieci.
- gdy kobieta została sama skupiła się na wychowaniu dzieci. Dbała o wyczulenie ich słuchu, przez co ostatecznie słyszały znacznie lepiej od niej. W filmie nie było to mocno ukazane.
- podczas podróży rzeką również napadł na nią i dzieci szalony mężczyzna, ale ona nie posiadała żadnej broni - udało jej się od niego uciec.
- podczas podróży rzeką ani razu nie zeszli na ląd, kilka razy utknęli na mieliźnie, przez co raz zaatakowała ich wataha wilków - Malorie została ranna w rękę.
- w filmie kobieta miała wypatrywać kaskady na rzece - oznaczałoby to, że jest blisko schronienia, ale musi też zdjąć opaskę, czego ostatecznie nie zrobiła. W książce miała trzymać się prawej strony brzegu i gdy usłyszy zapętlone nagranie z głośnika, ma zdjąć opaskę i wpłynąć w drugą odnogę rzeki od prawej. Malorie faktycznie zdjęła opaskę i nawet nie brała pod uwagę, że mogłyby to zrobić dzieci. Tak trafili do "Szkoły dla niewidomych Jane Tucker"
- w tejże szkole na początku tego szaleństwa kaleczyli każdego kto do nich trafiał - na różne sposoby oślepiali, aby nie narażać siebie nawzajem. Po roku zaprzestali tej praktyki.
- w książce sporą wagę przykuwa się do tego, czy zwierzęta są odporne na widok tego czegoś - okazuje się, że nie - psy i ptaki też traciły zmysły.
- w książce również nie było wyjaśnienia, co dokładnie powoduje szaleństwo.

Oczywiście różnic jest więcej, ale wymienienie ich wszystkich trwałoby wieki - a przynajmniej bardzo długo ;) Mam nadzieję, że udało mi się wymienić ważniejsze. Ogólnie książkę można przeczytać - czyta się ją bardzo szybko, ale nie ukrywam, że trochę rozczarowuje przez to, że nie jest wyjaśniona geneza szaleństwa.

ocenił(a) film na 7
Judyta

To sceny w filmie wydają się dużo ciekawsze niż te w książce.

ocenił(a) film na 7
Judyta

Dobrze ze nie jest jak w ksiezce, wiekszosc z tego co tu wymienione do filmu sie nie nadaje

Judyta

I w końcu dzieciom nadała imiona. I tylko jedno, chłopiec, był jej dzieckiem. Drugie było Olimpii.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones