naturalnie ocena filmu zalezy od perspektywy pogladu nan szkoda tylko ze coraz czesciej spotykamy sie z niezbyt dobra opinia o cieplych filmach obyczajowych (co przeciez nie znaczy nudnych) niestety zazwyczaj owe opinie pochodza od amatorow rzucania miesem i tluczenia sie po mordach albo seksualnie nie wyżytych poszukiwaczy mocnych wrazen ;) gdzie sie podziala dawna wrazliwosc?
popieram! Film jest naprawde w porzadku. Konflikty rodzinne i malzenskie widziane oczami dziecka i oczami ludzi doroslych. Moze czasem trzeba sie zastanowic, gdy zaczynamy sie klocic z partnerem, jak to widzi nasze dziecko? Tak wiec to nie jest komedia i bardzo latwy film, bo pod ta zaslonka sa ukryte tragedie wielu rodzin.
bardzo przyjemny film, warto go zobaczyć. myślałam że będzie zupełnie inny ale pozytywnie się rozczarowałam :)
Początkowo miałam oglądać ten film ze względu na Sandrę Bulloock, ale później na prawdę mnie wciągnął. Cała jego fabuła, problemy, rozczarowania małego dziecka względem matki, to było rewelacyjne. A niektóre momenty po prostu zwalały z nóg, jak np. ten taniec w nocy pośród zimnych ogni. Polecam wszystkim, a szczególnie tym którzy nie są wrażliwi na potrzeby innych, ten film powinien ich uświadomić :D
mi też się film podobał :-), takie filmy są potrzebne, uważam,że dobrze sprawdziła się w swojej roli Ashley Judd <zresztą nie tylko ona> a jest to jedna z moich ulubionych aktorek.
Film przede wszystkim nie jest nudny. Wersja dla młodzieży to "Stowarzyszenie wędrujących dżinsów" - pod względem przyjaźni od najmłodszych lat w sumie i nie tylko.